16 C
Olsztyn
czwartek, 28 marca, 2024
reklama

Pracownik olsztyńskiego supermarketu zrobił sobie przerwę i w łazience palił marihuanę

OlsztynPracownik olsztyńskiego supermarketu zrobił sobie przerwę i w łazience palił marihuanę

Pracownik jednego z olsztyńskich supermarketów zrobił sobie przerwę w pracy i w służbowej łazience palił marihuanę. Został przyłapany przez pracownicę ochrony, która poinformowała o tym fakcie policję. 22-latek odpowie za posiadanie substancji odurzających. Grozi mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.

reklama

We wtorek rano (05.04) policjanci pojechali do jednego z olsztyńskich supermarketów, gdzie zgłoszono, że pracownik znajduje się pod wpływem narkotyków.

Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że pracownica ochrony widziała, jak jeden z pracowników sklepu pali marihuanę w służbowej łazience. Powiadomiła o tym przełożonego 22-latka oraz Policję. Młody mężczyzna miał przy sobie szklaną lufkę oraz marihuanę zawiniętą w srebrną folię.

reklama

Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Odpowie za posiadanie substancji odurzających. Grozi mu kara nawet 3 lat pozbawienia wolności. Oprócz odpowiedzialności karnej, może ponieść również konsekwencje służbowe za pracę pod wpływem narkotyków.

reklama

Zapisz się do naszego newslettera

Wysyłamy tylko najważniejsze wiadomości

reklama

53 KOMENTARZY

Subskrybuj
Powiadom o
53 komentarzy
Najlepsze
Najnowsze Najstarsze
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Krzys
9 kwietnia 2016 00:26

Wszystko jest dla ludzi, ale będąc w pracy. Ludzie sam sobie zasłużył! Trochę opamiętania. Praca to praca a nie miejsce do chilloutowania się w jaki kolwiek sposób

Anonimowo
8 kwietnia 2016 09:29

Nie no… Fajnie! Takie przestępstwo!!! A może by tak popatrzyć w kamerki co się na sklepie dzieje? Bo firma chyba więcej traci na tych, co wynoszą pod kurtkami towar, niż na pracowniku zapieprzającym za marne grosze od czwartej rano, żeby ludzie mogli sobie świeżą kiełbaskę zjeść… Tylko tego pani ochroniarz nie zauważa, bo ważniejsze i wiarygodniejsze jest to, co inni “życzliwi” do ucha powiedzą… Kto dla kogo? Ochrona dla sklepu czy dla własnej dupy?!!!

Polecane
Ogłoszenia